Via ferrata w COMARES
W słoneczny i wietrzny dzień 1 listopada wybraliśmy się do Comares, miasteczka położonego na północny zachód od Velez-Malaga. Dojazd do Comares jest dość uciążliwy: niekończący się podjazd, zakręty i wiraże. Comares położone jest na skalnym murze o wystawie północnej, co daje możliwość wspinania nawet w środku lata. Z miasteczka roztacza się fenomenalny widok na wybrzeże oraz góry.
Wspinanie: drogi krótkie do 20m, wyceny syte, większość dróg to 6c i trudniej. Miejsce jest doskonale przygotowane do wspinania – są stoły na piknik, źródełko z wodą. Po wspinaniu można usiąść w oliwnym zagajniku i uciąć sobie drzemkę.
Ciekawostką miejsca jest urokliwa via ferrata, krótka, ale dająca doskonałe możliwości szkoleniowe. Biegnie otwartą ścianą, więc ekspozycja jest znaczna. Przejście via ferraty jest dość męczące – kilka miejsc jest przewieszonych, trzeba sprawnie przepinać lonże. Wyprowadza z dołu skalnego muru wprost do miasteczka – po zdjęciu uprzęży, po 500m trafia się na rynek, gdzie w barze można skosztować małą “cane” i bocadillo lub jakieś tapas i kieliszek porto. Albo dwoma krótkimi zjazdami znaleźć się z powrotem na dole, pod drogami wspinaczkowymi.
W Hiszpanii 1 listopada to również święto, więc sklepy były pozamykane, tylko bary jak zwykle pełne i hałaśliwe.