Barranco la Colailla, sobota z wiertarką
W ostatnią sobotę udaliśmy się z kilkoma miembros de Tutubía Tempranera do Barranco la Colailla w celu obicia kilku dróg w nowym, w mocno przewieszonym sektorze. Ekiper Manolo Ortega przygotowuje tu swoje projekty nowych dróg póki co, w zakresie trudności: od 6a do 7c, być może jedna z dróg z soboty będzie trudniejsza niż 7c+.
Po zjechaniu nad krawędź wąwozu wbiliśmy punkty stanowiskowe, by móc z nich kontynuować pracę w przewieszeniu. Nowe linie wymagają jeszcze doczyszczenia z niewielkiej kruszyzny lub “pustych” bąbli stalaktytowych, co nieco utrudni część dróg, ale uczyni je bardziej bezpiecznymi.
W przerwie wspinaliśmy się na przygotowanych wcześniej przez Manolo 6 drogach od 6a+ do 6c, które wytyczone są w pionowych płytach lub niewielkich przewieszeniach. 100 m w górę wąwozu znajduje się już prawie kompletnie wyposażony sektor z 15 drogami (da się wcisnąć jeszcze 5 dróg). W całym wąwozie podobnych miejsc jest jeszcze kilka, na razie działania odbywają się zgodnie z zasadą, że obijamy tam gdzie mamy najbliżej od auta . Wąwóz jest zacieniony, co sprzyja wspinaniu również w najcieplejszych miesiącach roku (czerwiec-sierpień).
El sábado pasado fuimos juntos de miembros de la club escalada Tutubía Tempranera a Barranco la Colailla para equipar algunas vias nuevas. El equipador Manolo Ortega ha preparado aquí muchos vias en la medida de dificultad: desde 6a a 7c. Es possible que una via equipada en Sabado será más difícil que el 7c +… Por seguro, la fuerza explosiva necesita!
Despues un rappel abajo de borde de barranco hemos instalado las reuniones para contuinar el equipamiento en desplomada. Las líneas nuevas necesitan poco limpieza. Las barbujas estalactitas parecen muy bien para escalar, pero no estan seguros. En la mano derecha de desplomada hay otras vias en terreno vertical, grado: 5-6a y un poco mas duro como 6b-6c.
Trackbacks